To jest clickbajtowy tytuł, ale treść jest bardzo ważna. Zatem nie wahaj się przeczytać w całości tego artykułu. Przyda się na pewno, dodatkowo może być inspiracją do prowadzenia nawet kilku lekcji. A zatem….
Co jako pierwsze? Zapewne ostatnio modne AI i przetwarzanie naszego zdjęcia:
Oto zrzut z serwisu LinkedIn, gdzie w chwili wolnej wrzuciłem przeróbkę mojego zdjęcia. A co z tego wynika…
Otóż niby niedużo, ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, ile musimy oddać korporacjom za te chwile radości, gdy dopamina mówi nam – jest super? Poniżej zdjęcie, które pokazuje, ile i jakich informacji oddajemy za pomocą różnych aplikacji (patrz: https://clario.co/blog/which-company-uses-most-data/)
I do tego możemy dorzucić grafikę Fundacji Panoptykon:
A wróćmy jeszcze na chwilę do naszych serwisów przetwarzających nasze zdjęcia. Oto kórtkie podsumowanie Grzegorza Zajączkowskiego, Lidera Cyfryzacji:
www.bairbie.me – proszę bardzo aplikacja AMERYKAŃSKA w żadnym przypadku nie realizująca żadnych zaleceń RODOWięc nie musi pisać o tym jakie dane zbiera
Ideą GDPR jest to że wiesz JAKIE dane się sprzedaje i KOMU i na jakich warunkach – tutaj nie ma dokładnie żadnej informacji.
A żeby było ciekawie producentem tego oprogramowania jest firma Fvnway, która na swoich stronach deklaruje że zajmuje się biotechnologią ! – więc tylko możemy się domyślać do jakich celów będzie zbudowany gigantyczny traingset twarzy które zebrali na podstawie Term of Use którego nikt nie czyta (i w którym nie ma ani słowa o celu zbierania danych).
Jak zatem możemy się bronić?
Przede wszystkim – zastanówmy się dwukrotnie, albo i pięciokrotnie, zanim zaczniemy robić to, co inni.
Czytajmy regilaminy, np. W regulaminie tej usługi jest zapis:
IP Rights
We or our licensors retain and exclusively own all rights, title and interest in and to the Products and their content (including software, artwork, photos, videos, music, sounds, text, information and other materials posted, provided or otherwise made available through the Products), including all intellectual proprietary rights, whether registered or not, which include, but are not limited to, copyrights, patents, patent disclosures and inventions (whether patentable or not), trademarks, service marks, trade secrets, know-how and other confidential information, trade dress, trade names, logos, corporate names and domain names, together with all of the goodwill associated therewith, derivative works and all other rights in and to the Products.
We reserve all rights not expressly granted to you under these Terms.
Kto zadaje sobie trud czytania i tłumaczenia? Na pewno niewiele osób. A warto.
Dodatkowo zwrócę uwagę na możliwości ukrywania własnych danych – polecam serwis https://www.whonix.org/
Pozwala nam na uruchamianie bezpiecznego systemu i mocne ikrycie naszych poczynań w internecie, lecz uwaga! Nie wszystkie strony internetowe działają z siecią Tor, której użuwa. Proponuje krótki film, na którym możemy objrzeć, jak działa w środowisku VirtualBox.